Właśnie mija rok od moich pierwszych warsztatów. Pamiętam, że rok temu o tej porze leżałam w swoim łóżku i zastanawiałam się, co do cholery właśnie mi się przydarzyło. Czy to było prawdziwe? Czy naprawdę to wszystko widziałam i słyszałam?
Gdy przyjechałam, wiedziona ciekawością, nie miałam pojęcia czego się spodziewać. Na nic się nie nastawiałam, raczej byłam otwarta na nowe doświadczenie. Nie uważałam się za nieszczęśliwą, zagubioną, było mi dobrze i po prostu chciałam dalej zgłębiać swój rozwój.
To, co się stało, przewróciło moje życie do góry nogami. Żeby to zrozumieć, trzeba to przeżyć :)
Dziś jest dokładnie rok później, a ja:
- usunęłam ze swojego życia ludzi, którzy w jakikolwiek sposób okradali mnie z mentalnej energii,
- czuję się szczęśliwsza i spokojniejsza,
- "zbuntowałam się" przeciwko tym, którzy twierdzili, że lepiej wiedzą, jak mam żyć,
- a już wkrótce zostawiam wszystko, co znam, zostawiam swoje wygodne życie, przyjaciół, znajomych, pracę, miasto - po to, by zamieszkać w kraju, w którym nigdy nie byłam, wśród ludzi, których nie znam.Rok temu popukałabym się w czoło, gdyby ktoś mi powiedział, że tak zrobię. Dziś to robię. Mam do siebie zaufanie.
Czasem są dni, w których mam ochotę schować głowę w piasek. Czuję się paskudnie. Ale to jest w porządku. Jak to mówią - nieważne czy biegniesz, idziesz albo się czołgasz - ważne, że idziesz do przodu :)
Jestem wdzięczna i ściskam Was wszystkich, holotropic family

autorka bloga annsophisticated.com
Moje doświadczenie podczas Oddychania Holotropowego było tak głębokie i odmienne, że początkowo z trudem przychodziło mi zrozumieć co tak naprawdę się we mnie zadziało. Wkrótce po warsztatach okazało się, że mam dostęp do zasobów energii i rozwiązań, których wcześniej nie widziałem. Towarzyszący mi od zawsze, perfekcyjnie ukryty pod powierzchnią głęboki smutek, pochodzenia którego od lat nie udawało mi się ustalić, przestał być dominującą siłą w moim wewnętrznym świecie. Coś drgnęło w samym fundamencie mojej osobowości. Choć pojedynczy warsztat nie był "receptą na wszystko", to odnoszę wrażenie, że tym doświadczeniem zyskałem więcej, niż po latach różnego rodzaju warsztatów i szkoleń rozwoju osobistego.
Wspaniałe jest poczucie, że niezależnie od tego jak dziwne, niezwykłe czy nietypowe procesy przeżyję, to wiem, że ludzie którzy tam będą podejdą do tego z otwartością i zrozumieniem, a także będą potrafili coś doradzić, jeśli będę tego potrzebować
Na warsztatach z oddychania holotropowego byłem po raz pierwszy, więc nie wiedziałem czego się spodziewać. Prowadzący Sitara i Juanjo byli bardzo dobrze przygotowani i w zasadzie od samego początku moje obawy zniknęły a w ich miejscu pojawiło się zaufanie. Przez całe warsztaty byli ciepli i akceptujący, co jest szczególnie ważne, gdy odbywa się podróż do swoich nieuświadomionych emocji. Mój proces był niespodziewanie głęboki i dzięki wsparciu facylitatorów oraz precyzyjnie dobranej muzyce mogłem bezpiecznie uzewnętrznić swoje emocje. Po intensywnym procesie był czas i miejsce na jego integrację doświadczenia, co było dla mnie również bardzo ważne. Warsztaty były świetnie przygotowane i zorganizowane, jest to podróż, którą polecam każdemu niezależnie od wieku i przekonań.